Wzrost temperatur w rejonach polarnych powoduje nie tylko roztapianie
się pływającej pokrywy lodowej Arktyki. Topnieją również lodowce
Grenlandii i położone na obrzeżach kontynentu pola lodowe Antarktydy.
Załączony obraz pokazuje temperatury we wrześniu 2007 na Grenlandii.
Wzdłuż wybrzeża tej największej na świecie wyspy wysokie temperatury powodują roztapianie się lodowców.
Rysunek przedstawia odsłonięte skały, które były pokryte lądolodem przez ostatnich 11000 lat.
Zmieniają się warunki żeglugowe, przykładowo port Ilulissat na zachodnim wybrzeżu zawsze zimą zamarzał. Za wyjątkiem dwóch ostatnich lat…
W związku z zanikiem pokrywy lodowej Eskimosi zamiast polować pieszo na pływającym lodzie, coraz więcej polują pływając pomiędzy krą na kajakach.
Nasila się skala roztopów leżącego blisko brzegów lądolodu, przyspieszyło też zsuwanie się lodowców do morza. Mapy pokazują porównanie rejonów roztopów w 1992 i 2002.
|
źródło: Arctic Impacts of Arctic Warming, Cambridge Press, 2004
Faktem jest, że lata te są dobrane szczególnie – rok 1992 był bardzo
chłodny w porównaniu do innych, rok 2002 bardzo ciepły, więc takie
zestawienie daje przerysowany obraz ocieplenia.
Tym niemniej, obszar pokrywy lodowej Grenlandii objętej roztopami w
kolejnych latach stopniowo powiększa się, stopniowo obejmując coraz to
nowe obszary, na których wcześniej topnienie nie było obserwowane.
Obszary w najbardziej centralnych rejonach wyspy na razie nie podlegają roztopom, ale jest to jedynie kwestia czasu...
Na Antarktydzie również obserwuje się topnienie lodowców w rejonach
bliskich wybrzeża oraz pływających lodowców szelfowych. Lodowce
szelfowe to grube płyty lodowe, tworzone przez zsuwające lodowce i
pływające na powierzchni oceanu wokół Antarktydy. Największy dotychczas
zaobserwowany rozpad lodu pływającego miał miejsce w lutym i marcu
2002, kiedy rozpadł się lodowiec Larsen B.
Lodowiec o powierzchni 3250 km2 i grubości 220m (wysokość czubka iglicy
Pałacu Kultury w Warszawie) rozpadł się. Lodowiec był stabilny przez
12000 lat i nikt nie spodziewał się jego rozpadu, a już na pewno nie
tak szybkiego.
Patrz: Animacja rozpadu lodowca (Źródło WWF)
Uważa się, że główną przyczyną tak szybkiego rozpadu było wnikanie stopionej wody z roztopów w szczeliny w lodzie. W lecie na lodowcu pojawiają się rzeki, których woda znika w szczelinach lądolodu.
Woda ta rozsadza lądolód, przenikając do podłoża działała też jak smar, na którym lądolód może ślizgać się po podłożu. Lodowiec na lądzie zaczyna się zsuwać w dół w stronę oceanu, pchając przed sobą lód pływający. Spoistość lądolodu zostaje naruszona i lodowiec kruszy się i rozpada.
Rozpad lodowca szelfowego, który wcześniej pełnił rolę „korka w butelce”, powoduje, że znajdujący się na lądzie lodowiec, wcześniej podtrzymywany przez lód pływający, może zjechać do oceanu.
Kilka lat temu uważano, że lody Grenlandii nie roztopią się przez setki lat, a Antarktydy tysiąc kilkaset, teraz nie jesteśmy tego już tak pewni, szczególnie względem obszarów leżących blisko oceanu.
Prawdą, jest, że obszary leżące w najbardziej centralnych rejonach
Grenlandii i Antarktydy na razie nie podlegają roztopom. W rejonach
tych masa lodu wręcz dość szybko przyrasta, częściowo kompensując
utratę masy lodowców na wybrzeżach związaną z ich topnieniem i
zsuwaniem się do oceanu. Przyrost masy lodu w środku Grenlandii i
Antarktydy paradoksalnie również spowodowany jest ocieplaniem się
klimatu – podniesienie się temperatury oceanów powoduje zwiększenie
parowania z ich powierzchni i w konsekwencji – wzrost opadów.
Temperatura w centralnych rejonach Grenlandii i Antarktydy jest tak
niska, że niezależnie od jej zmiany nawet o kilka stopni, opady od razu
zamarzają. Ponieważ opadów jest więcej niż wcześniej – lądolód w
rejonach o bardzo niskich temperaturach narasta.
Pomimo przyrostu masy lądolodu sama Grenlandia w ciągu ostatnich lat traci ponad 160 km3 lądolodu rocznie.
Przewiduje się dalszy ubytek lądolodu i przyspieszanie tego procesu.
Rysunki obok ilustrują przewidywania, jak przy określonej zawartości
dwutlenku węgla w powietrzu za tysiąc, dwa tysiące i trzy tysiące lat
może wyglądać pokrywa lodowa Grenlandii.
Alley, Richard B. et al. "Ice-Sheet and Sea-Level Changes." Science 310(5747): 456-460 (21 October 2005)
Stopnienie się lodów Grenlandii spowodowałoby podniesienie się poziomu mórz i oceanów o 7 metrów, a lodów Antarktydy o 70m.